Puzzle o zapachu sosny kupiliśmy na promocji w Biedronce. Seria Aroma Puzzle czyli puzzli, które pachną wydała się nam ciekawa. W serii jeszcze jest jeden rodzaj, a raczej zapach – mandarynkowy.
Dzisiaj zajmiemy się większym obrazkiem z pudełka. Dobrze się domyślacie, że w pudełku znajdziemy aż dwie różne układanki. Jedna z nich złożona jest w 1000 elementów ( to jest ta, którą dzisiaj się zajmujemy). Druga układanka ma 500 elementów i nią zajmiemy się w kolejnym poście.
Nic dodać nic ująć – dokładnie sprawdzone i potwierdzone przez nas – te puzzle na prawdę pachną. Wystarczyło wyciągnąć je z woreczka, a one ocierając się o siebie wywołują woń, którą czuć dosyć dobrze.
Na grupach puzzlowych niektóre osoby piszą, że te puzzle wcale nie pachną, że to kit i ściema. Tego nie jesteśmy udowodnić. Udowodnić możemy i powiedzieć Wam, że nasze pachną mimo, że ten wzór już ponad pół roku leży rozpakowany. Może inaczej to opiszemy. Każdy (chyba), albo większość z Was miała do czynienia z katalogami np. Avon czy Orifflame. Kiedy potrzemy kawałek papieru nasączonego konkretnym zapachem, możemy poczuć woń. Tak właśnie jest z tymi puzzlami. Lekkie potarcie kawałkiem palca czy nadgarstkiem wywołuje zapach sosny.
Obraz z puzzli przedstawia kolaż na którym są zwierzęta leśne, dzikie zwierzątka. Wszystkie wyglądają bardzo przyjaźnie, niemniej wolelibyśmy nie spotkać się z niektórymi. Pewnie domyślacie się o które animalse chodzi. Nie chcielibyśmy spotkać się z niedźwiadkiem ani liskiem. Szop pracz może nam przebiec przez drogę a sówka niech śpi sobie przez dzień a w nocy to my spać będziemy 🙂 . Jeżyk, tak samo jak wiewiórka są zwierzaczkami, które mogą podejść bliżej.
Firma: TREFL
Ilość elementów : 1000
Seria: Aroma Puzzle
Rozmiar: 68,3 x 48 cm
Numer katalogowy: 91683
Puzzle zakupione w Biedronce.
______________________________________________________
Zachęcamy do zaglądnięcia w naszą puzzlową zakładkę (tutaj) oraz na stary blog na blogspot.com, gdzie jest bardzo dużoo puzzli (tu).
A co Wy ostatnio układaliście? Podzielcie się w komentarzu pod tym postem.
Piekny obraz, co to nie wymyślą.Ja nie mam nerwów do tego, chyba że za rok ,dwa jak małe wnuki podrosną.
Urszulko, dla najmłodszych też są super puzzle i wcale nie takie trudne 🙂 Serdeczności.
Świetnie są. 😊
Dziękujemy za ciepłe słowa.
O takich pachnących puzzlach jeszcze nie słyszałam.
Najbardziej podoba mi się lisek.
Serdeczności.
Małgosiu, pierwszy raz na tą edycję trafiliśmy w zeszłym roku będąc przelotem w Biedronce. Jeszcze są jedne, ale nie mamy ich jeszcze ułożonych.
A Lisek Chytrusek jest tutaj przedstawiony bardzo przyjaźnie.
Serdeczności.
Chyba przegapiłam te puzzle, albo nie rzuciły mi się w oczy. Ewentualnie nie było ich w mojej Biedronce. A szkoda, bo wyglądają fantastycznie.
Pozdrawiam serdecznie
Karolinko możliwe, że przegapiłaś. Chyba, że macie bałagan w Biedronce, a puzzle były zakopane :p – w naszej czasem tak jest i te skarby wyciągamy z samego dna koszyka.
Obserwujemy różne puzzlowe grupy i zawsze wkraczamy do akcji, jak któryś wzór się nam podoba i chcemy bardzo go zdobyć.
Serdeczności.
Nie bawiłam się za bardzo puzzlami jako dziecko i ta pasja chyba dlatego nie wychodzi mi i teraz. Ale o pachnących puzzlach jeszcze nie słyszałam, więc zajrzałam z ciekawości, cóż to może być.
Poza tym wydaje mi się, że rozłożone puzzle byłyby chyba od razu najlepszą zabawką dla mojej Kici. 🙂 I raczej nie pomogłaby mi w układaniu. 🙂
Mozart i taka zabawka – radość nie z tej ziemi.
Pierwszy raz się spotkaliśmy z takimi puzzlami, ale są na prawdę świetne. Troszkę potrzesz i zapach się unosi.
Mandarynkowe nas ciekawią jeszcze.
ja kupiłam kiedyś książkę pachnącą czekoladą, ale krótko pachniała:-)
Oooo, Jotko z kolei to my pierwszy raz słyszymy o pachnącej książce. Na razie puzzle są z nami rok i rozpakowane – pachną nadal.
Super obrazek 🙂
Kingo, dziękujemy 🙂
Niby ciekawie,cos innego,ale nie dla wrazliwych 🙂
Agaman, dlaczego uważasz że nie dla wrażliwych?
Ostatnio właśnie nic nie układałam z puzzli, więc muszę coś kupić, aby było coś na świąteczny wolny czas 🙂 dzięki za te propozycje – skorzystam
Donna polecamy. Warto się zaszyć na chwilę w domowym zaciszu i ułożyć piękny obraz, który być może zawiśnie na ścianie. Serdeczności.
te puzzle są totalnie urocze! sama bym z chęcią ułożyła taki obrazek 🙂
Karolino, polecamy i zachęcamy. Układanie puzzli, to świetna zabawa.
Takich puzzli jeszcze nie znałam 🙂 Idealne na święta.
Olu pewnie. Puzzle są dobre na każdą porę roku, na każdy dzień i święto – no i jako prezent.
Kurcze! Ciekawe, czy jeszcze są dostępne. Mikołaj by kupił Karolowi!
Kasiu szukaj 🙂 może jeszcze gdzieś będą. 🙂
Wow, to coś super, pachnące puzzle. Chętnie takich poszukam.
Aniu powodzenia. Może jeszcze gdzieś będą dostępne w sieci.